Kiedy twój klient po raz kolejny odwołuje ważne dla ciebie spotkanie, masz prawobyć zła. Ale w zależności od tego, jakim torem pójdą twe myśli, jakie wyobrazisz sobie możliwe powody zmiany terminu, tak będziesz się czuła. Twój sposób myślenia i postrzegania sytuacji, znaczenia, jakie im nadajesz, przyczyniają się do twojego nastroju „tu i teraz”. Sposób, w jaki myślisz o ludziach, o świecie i o sobie, wpływa na twoje emocje i w rezultacie na twoje zachowania. Buduje lub niszczy twoje relacje z innymi.

Twoje myśli powodują reakcje fizyczne w ciele oraz reakcje emocjonalne. Robi ci się przykro, czujesz smutek, może frustrację, czasem nawet złość. Emocje są sygnałem, że czujesz się lekceważona, niedoceniona, nieszanowana. Ciało reaguje szybszym biciem serca, skurczami żołądka, czasem zaciska się coś w gardle i braknie ci tchu. Możesz się pocić, czuć uderzenia gorąca, napięcie i ból mięśni lub głowy. Zaczynasz coraz bardziej nie znosić tego człowieka, nieprzyjemne doznania pojawiają się na samą myśl o nim, na perspektywę rozmowy z nim czy choćby wysłania mu maila.

W kontakcie z nim stajesz się chłodna i zdystansowana i z trudem powstrzymujesz się od chęci sprawienia mu jakiejś drobnej złośliwości. Starasz się go unikać, może nawet próbujesz się go jakoś pozbyć, bo nie masz zamiaru pracować dłużej z „kimś takim”. Twój klient zauważa i odczuwa twoją niechęć i najprawdopodobniej zaczyna odpowiadać ci tym samym.

Myśli, które pomagają

Kiedy pierwsza reakcja niezadowolenia i rozczarowania z powodu odwołania spotkania mija, możesz zastanawiać się, o co chodzi klientowi, dlaczego tak się zachowuje. Jeśli pomyślisz o nim z jego perspektywy, przesuniesz możliwe powody zmiany na jego teren i poczujesz ulgę.

aby przeczytać cały artykuł, wejdź na link: http://kobieta.wp.pl/kat,26323,title,Czujesz-tak-jak-myslisz-o-samospelniajacych-sie-proroctwach,wid,14255427,wiadomosc.html?ticaid=1e578